niedziela, 12 lutego 2017

"Żyjemy. Byle do piątku, byle do świąt, byle do wyjazdu, byle do lata, byle jak."

Czasami chciałabym potrafić zinterpretować słowo życie.
Jego rozległość jest jednak tak ogromna, że nawet gdybym chciała nie znalazłabym jednego określenia, które by dobitnie zasugerowało definicje życia.
Zauważyłam, że jako ludzie mamy skłonność do rozpamiętywania tego co było, kiedyś dlatego też nie potrafimy żyć dziś.
Zastanawiamy się co by było gdyby co przysłania nam możliwość do działań.
Życie jest krótkie i tylko my decydujemy o tym jak je przeżyjemy.
Ale, czy wracanie myślami do przeszłości pomoże nam zbudować lepsze jutro?
Zakończyć dobrze dziś?
A gdyby ktoś powiedział wam: "Jutro zostaje odwołane masz tylko to co teraz i spójrz rozejrzyj się, czy  tak od zawsze wyobrażałeś sobie szczęście?"
Naprawdę potrafilibyście powiedzieć, że w stu procentach jesteście szczęśliwi z tego co macie?
Powiedzielibyście: "przeżyłem to życie tak, jak sobie, to wyobrażałem"?
Wydaje mi się, że każdego naszły by pewne wątpliwości.
Nikt nie powiedział, że będzie łatwo, nikt nie powiedział, że nie będziemy popełniać błędów, że nie będziemy ranić, nikt nie powiedział, że każdy człowiek będzie idealny.
Ważne jednak, żebyśmy nauczyli wyciągać się wnioski z naszego postępowania na przyszłość.
Ważne żebyśmy z naszych błędów wyciągali nauki moralne.
Musimy nauczyć się godzić z przeszłością nie zaglądając w nią, aby nie przysłaniała nam przyszłości, ponieważ nie mamy pewności, że rozpamiętując przyszłość nie ominie nas coś wartościowego.
Pamiętajcie o tym, że bez względu na to jak źle jest w danym momencie jest, to tylko i wyłącznie pewien moment, który już nie wróci.
A jeśli nie będziecie go wspominać nie zatruje on wam teraźniejszości.
W końcu to jest wasze życie, to jak żyjecie, jakie błędy popełniacie.
Mimo że nie zawsze wiemy, jak żyć zawsze się podnosimy i potrafimy iść dalej.
Nikt was nie rozliczy z tego co robicie chyba, że wy sami, ale czy potraficie stawać przed lustrem wyciągając wnioski z tego, jakimi ludźmi jesteście?
Czy znajdujecie odwagę sami przed sobą by przyznać się do swoich błędów?
Oprócz was nikt nie ma prawa ingerować w to co robicie.
Nie musicie się nikomu z niczego tłumaczyć.
Jednak, czy potrafisz, to wykorzystać stając twarzą w twarz z samym sobą?
Jeśli nie jesteś zadowolony ze swojego życia, nie narzekaj na nie, nie mów, jak źle jest tylko wstań i działaj.
Najprościej jest po prostu usiąść i narzekać, ale najtrudniej jest wstać i działać obracając wady w zalety.
Twoje szczęście zależy tylko i wyłącznie od Ciebie jeśli będziesz do niego dążyć będziesz szczęśliwy, ponieważ nie ma rzeczy nie możliwych są tylko trudne do wykonania.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz