Mamy wybór, ale tak na prawdę co nam po nim skoro nie potrafimy
się zdecydować.
Czasami nie wiadomo co jest gorsze niezdecydowanie w życiu
codziennym, czy, niezdecydowanie w uczuciach.
Nad tym trzeba by się zastanowić.
Dla jednych gorsze będzie niezdecydowanie uczuciowe dla innych
codzienne, niezdecydowanie.
Według mnie zdecydowanie gorsze jest, niezdecydowanie uczuciowe.
U niektórych niezdecydowanie powoduje, że na rozstaju dróg
zapuszczają korzenie.
"Czasami lepiej żyć ze świadomością, że zrobiło się wszystko
ze złym skutkiem, niż z tym, że nic się nie zrobiło, a życie
przeszło z pozoru."
Dosyć często nie zdajemy sobie sprawy, że nasza niepewność
może ranić innych.
Niby nazywamy kogoś przyjacielem potem to odwołujemy no bo co
innego moglibyśmy zrobić.
Niby kogoś kochamy ale jednak zastanawiamy się czy na pewno.
W tym wszystkim często czujemy się zagubieni i najważniejsi.
Kosztem innych układamy swoje własne myśli, czy uczucia.
Nie zastanawiamy się co by było gdybyśmy to my byli na
miejscu tych osób.
Czasami mówią, że : "Niezdecydowanie zachwianiem wartości."
Wartości : życia,przyjaźni, miłości.
Uważam, że prawdziwe uczucia odczuwa się całym sobą i nie ma
w nich miejsca na niepewność czy niezdecydowanie.
Jeśli się kocha to całym sercem.
Jeśli tęskni to nieprzerwanie.
Jeśli przyjaźni to na całe życie.
Nie powinno być nic pomiędzy.
Czasami gdy poznajemy bliżej tą drugą osobę pojawia się w nas
niezdecydowanie.
Niekiedy to wady w innych wywołują u nas niepewność.
Ale w końcu jeśli na kimś nam na prawdę zależy to mimo wszystko
powinniśmy akceptować wady innych.
"Nie ma ryby bez ości i człowieka bez wad."
Sami w końcu też powinniśmy dostrzegać własne wady.
A wady kogoś na kim nam zależy akceptować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz