Każdy dzień zaczęty bez żalu, a z uśmiechem buduje nowe piękne wspomnienia.
Czym byłby człowiek gdyby nie mógł wspominać ani marzyć?
Nasze życie było by ubogie.
Bez możliwości cofania się w czasie i wspominania miłych wydarzeń.
A także bez możliwości wybiegania w przyszłość dzięki marzeniom.
Osobiście uważam, że człowiek ma taką moc, że sam może decydować co będzie
mógł wspominać w przyszłości.
W końcu jeśli ja pomyślę, że dajmy na to pójdę na rower, to jestem więcej niż pewna, że
w przyszłości będę pamiętała tylko to, że poszłam na ten rower, a nie, to że o tym pomyślałam.
Dzięki temu jestem wstanie decydować o tym co będę wspominać.
Uważam, że bez wspomnień bylibyśmy nikim.
Bo w chwilach złych nie moglibyśmy choć na chwilę uciec od rzeczywistości w przeszłość.
Wspominając co dobrego spotkało nas np. miesiąc temu.
Sama jak każdy mam dobre i złe wspomnienia.
Jednakże staram się o tych złych nie pamiętać.
Człowiek o tym co złe pamięta tylko wtedy kiedy zostawi po tym widoczny ślad.
Wtedy za każdym razem widząc zostawiony ślad wracamy myślami do tego co jest
z tym śladem najczęściej dosyć mocno związane.
Wspomnienia bowiem trwają przez całe życie.
Ktoś kiedyś powiedział mi, że wspomnienia wywołują najdotkliwszy ból zwłaszcza te najlepsze.
Może i miał rację, w końcu wracając do czegoś co było być może najlepszym wydarzeniem w
naszym życiu może sprawić nam ból.
Zdajemy sobie wtedy sprawę, że to już było i nie wróci więcej.
Sama czasami wracając do koncertu mojej idolki, czy też wyjazdu z moją przyjaciółką mam łzy w oczach.
Często wspomnienia zapisujemy na zdjęciach, ale, czy tak na prawdę starczy nam życia żeby
oglądać te wszystkie wspomnienia?
Wspomnienia zawsze można zastąpić marzeniami.
Przecież za marzenia się nie płaci.
I to o czym zawsze marzymy, czy jakie plany mamy na przyszłość zostanie tylko dla nas.
Sama do czasu nie wierzyłam w moc marzeń dopóki nie zobaczyłam jaką mają moc.
W końcu marzenia trzeba spełniać.
Jeśli o czymś marzymy i w jakiś sposób sobie to wyobrażamy to dlaczego nie zawalczyć
o to marzenie i nie spełnić go właśnie tak jak sobie wyobrażamy?
Kiedyś moim marzeniem było wygrać jakiś konkurs pisarski.
Miałam wiele podejść nigdy się nie udawało.
Ale zawsze marzyłam nigdy nie przestawałam.
Aż w końcu ostatnio jak się okazało udało mi się zdobyć 2 miejsce.
Właśnie w konkursie pisarskim.
Ktoś by pomyślał nic nadzwyczajnego.
A dla mnie było to coś na prawdę wielkiego nie dało się tego nawet opisać.
Z marzeniami i wspomnieniami tak już jest.
To my o nich decydujemy.
Teraz to ty decydujesz o tym czy przyłożysz się do konkursu z niemieckiego, matematyki, czy tam fizyki i weźmiesz w nim udział być może osiągając sukces, czy po prostu będziesz siedział/a przed telewizorem cały dzień zapisując wspomnienia ze swojego dnia.
"Wspomnienia ogrzewają człowieka od środka, ale jednocześnie siekają na kawałki."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz